Apel Paweł
Noc kobieca
W girlandach pieszczot noc kobieca...
Gwiazdy spływaja mi po plecach,
ciarka, jak tarka drzenie złuszcza,
skarga na wargach, łza na ustach.
Sutki nabrzmiałe gluchym jękiem,
zdrętwiałe od rozkoszy ręce,
wilgoć wylewa się ze środka,
od ud do kolan niemoc słodka.
Stopy mrowieniem skołatane
śpiesznym oddechem ponaglane
w przeczuciu, że się już nie zdarzy
noc powtarzana osiem razy...
Zaloguj się, aby przeczytać cały tekst.
Komentarze
Zaloguj się, aby dodać komentarz